Wiele osób nie ma pojęcia, jaki kolor do sypialni wybrać. Jest to pomieszczenie, które powinno zostać zaprojektowane z troską o najmniejsze detale. Ważne jest to, aby zapewniało oczekiwany komfort użytkowania, a jednocześnie było efektowne pod względem wizualnym. Wykończenie ścian odgrywa bardzo ważną rolę, a więc decyzja nie powinna zostać podjęta przypadkowo. Poniżej umieszczono zbiór praktycznych wskazówek, które warto uwzględnić podczas urządzania wnętrza.
Biel – propozycja dla miłośników klasyki
Białe ściany w sypialni wcale nie muszą być nudne! Jest to szczególnie dobra opcja w przypadku małych wnętrz, które nie powinny zostać dodatkowo przytłoczone. Jasne wykończenie sprawi, że pomieszczenie optycznie zyska przestronności. Atutem jest również fakt, że białe ściany są ponadczasowe, a więc pasują do absolutnie każdego wystroju. Nie trzeba zmieniać kolory po wymianie wyposażenia lub dekoracji. To prawdziwy strzał w dziesiątkę dla miłośników klasyki. Wystarczy kilka niebanalnych ozdób ściennych, aby wnętrze zyskało unikatowego charakteru. Na czasie są również monochromatyczne sypialnie, jednak wszystko zależy od indywidualnych preferencji. Dobrze pamiętać, że jasne powierzchnie wymagają regularnego odświeżania. Tylko wtedy będą one prezentować się świeżo i estetycznie.
Pastele – idealne do wnętrz skandynawskich
Pastelowe ściany to doskonały wybór w przypadku skandynawskiej sypialni. Róż, błękit lub fiolet sprawi, że wnętrze będzie sprawiać wrażenie niezwykle przytulnego. Należy zadbać o to, aby pozostałe elementy wyposażenia współgrały z kolorem ścian. Dobór dodatków musi zostać dokładnie przemyślany, gdyż w innym przypadku można uzyskać efekt odwrotny do zamierzonego. Farby w pastelowych odcieniach zwykle posiadają średnie krycie, co ma znaczenie dla tych, którzy planują wykonać remont „na własną rękę”. Podstawą jest kompleksowe przygotowanie powierzchni, ponieważ wszelkie mankamenty będą widoczne już na pierwszy rzut oka.
Wzory – dla fanów niebanalnych kompozycji
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby jedna ze ścian sypialni pokryła się wzorami. Kwiaty, pasy, czy też zygzaki sprawią, że aranżacja stanie się jedyna w swoim rodzaju. Jest to opcja zarówno do małych, jak i przestronnych pomieszczeń. Trzeba jednak uważać, aby nie przesadzić. Ozdobienie czterech ścian wraz z sufitem wydaje się być mocno ryzykownym posunięciem! W tym przypadku wskazany jest umiar. Doskonale sprawdza się tutaj zasada „mniej znaczy więcej”. W sieci można znaleźć mnóstwo inspiracji.